Dzisiaj obie z Fryderyką pozwoliłyśmy sobie pospać trochę dłużej, jesteśmy same w tym tygodniu Kai nie przyjechał więc nie było takiej potrzeby żeby zrywać się wcześnie rano. Wiadomo że jak później wstałyśmy to i później było śniadanie a co zatem idzie i obiad. Fryderyka strasznie zmęczyła się śniadaniem, czytaniem gazety no i obiadem, postanowiła sobie zrobić drzemkę. Nie narzekam w tym czasie też mam wolne, może potem jak wstanie uda mi się ją wyciągnąć na spacer. Pogoda ładna może się trochę przejdziemy zobaczymy jak to będzie.
Skończyłam czytać książkę, lubię czytać tego typu książki więc jak dla mnie intersująca, raczej mnie nie zaskoczyła bo czytając poprzednią tego autora już wiedziałam czego się spodziewać np. pod pozorem religijności naginanie prawa według swojego uznania i tłumaczenie się tym, że Allah dał nam narzędzie aby z niego korzystać, upodobania seksualne szejków arabskich też poznałam już w pierwszej książce. Zaskoczyło mnie to, że takie rzeczy dzieją się w luksusowych hotelach, „obrzydliwie” bogaci szejkowie, biznesmeni i gwiazdy z filmu, muzyki itp. spełniają tam swoje fantazje, niekiedy tak zaskakujące, że aż trudno uwierzyć iż zdarzyły się na prawdę. Nawet będąc bardzo majętną osobą nie zdecydowałabym się na wakacje w Dubaju. Tak jak można przeżyć niesamowite przygody na równi można skończyć w więzieniu lub przypłacić takie wakacje życiem. Ja już znalazłam kolejną książkę M. Margielewskiego pt. „Była arabską stewardesą”. Jest to historia polki pracującej w arabskich liniach lotniczych, zaczęłam czytać, zapowiada się ciekawie.
Miłego wieczoru i pogodnej niedzieli.
Też mam tę książkę w kolejce do czytania, mówisz, że warto?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pytasz o „Tajemnice hoteli dubaju” jeśli tak to ja polecam nie żałuję że przeczytałam już czytam kolejna „Była arabską stewardesa.” jak nie czytałaś to polecam „Jak podrywaja szejkowie” one wszystkie tego samego autora
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Super, mam na pewno dwie, a czytałaś „Dzihadystkę”?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie czytałam
PolubieniePolubienie
Nie znam tych tytułów 😉
PolubieniePolubienie
Naciąganie prawa pod pozorem religijności dzieje sie i u nas, choć w zdecydowanie innym kontekście. Czasem wydaje mi sie że to norma, niezależnie od wyznania. Katolicy też świetnie opanowali tą umiejętność. Miłej niedzieli Ci życzę 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Masz całkowitą rację bo u nas wygląda to całkiem podobnie i pewnie nie tylko u nas w każdej z religii potrafią manipulować na swoją korzyść. Miłej niedzieli 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
U nas nawet gejów sie bije w obronie religii 🙂 Miłej niedzieli 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba