Gdzie się nie obejrzeć wszędzie koronawirus, już nie mogę tego słuchać. Internet zalewa informacjami, tv, radio wszystko kręci się w koło wirusa. Wczoraj ktoś na FB wstawił film z przejazdu samochodem ulicami naszego miasta, pusto,pusto, pusto nawet samochodów na parkingach brak. Oglądałam wczoraj transmisję mszy świętej z mojej parafii, w kościele garstka osób (średnia wieku 60+), nawet ministrantów nie było. Od piątku męczył mnie jakiś skurcz w szyi całą lewą stronę miałam usztywnioną i nie mogłam się nawet dobrze wykręcić, bolało strasznie na szczęście prawie już przeszło jeszcze troszkę boli, ale tyle to można wytrzymać. Przez te siedzenie w domu chyba polubię gotowanie, z braku innego zajęcia zaczynam wymyślać co by tu zrobić do jedzenia, wczoraj na obiad wymyśliłam sobie kurczaka pieczonego na butelce z piwem w otoczeniu warzyw takich jak marchew, brokuł, kalafior, ziemniaki. Było pyszne. Dzisiaj na obiad postanowiłam ugotować zupę cygańską. Gotowałam ją pierwszy raz, przepis znalazłam w Internecie trochę zmodyfikowałam, zupka wyszła pyszna jak by ktoś miał ochotę polecam i wstawiam przepis
Cygańska zupa
40 dag wędzonego boczku – użyłam boczek wędzony parzony, 35 dag cienkiej kiełbasy – użyłam kiełbasę z szynki, 2 duże papryki czerwone, mała cebula, kilogram ziemniaków, passata 500 g, sól, pieprz, chili, majeranek, cukier, śmietana do zup 18 %, natka pietruszki
Boczek pokroiłam w dość grubą kostkę – przyrumieniłam na suchej patelni. Do rumianego boczku dodałam pokrojoną w półplasterki kiełbasę – zarumieniłam delikatnie. Do rumianych wędlin dodałam pokrojoną w drobną kostkę cebulę – zeszkliłam. Na koniec dołożyłam pokrojoną w grubą kostkę paprykę – smażyłam 3 – 4 minuty mieszając. W 4 l garnku zagotowałam 2,5 l wody. Do wrzątku przełożyłam zawartość patelni – od zagotowania gotowałam 10 minut. Po 10 – u minutach dołożyłam pokrojone w kostkę ziemniaki – od zagotowania gotowałam 15 min. Następnie dodałam passatę, łyżkę majeranku, szczyptę chili, (ja zamiast chili dodałam paprykę słodką mieloną oraz paprykę wędzoną bo teściowa i ja nie możemy jeść ostrych potraw) łyżeczkę cukru, sól i pieprz do smaku – od zagotowania gotowałam całość ok 5 min – wyłączyłam ogień. Do garnka z ugotowaną zupą dodałam ciągle mieszając śmietanę oraz 2 – 3 łyżki drobno pokrojonej natki pietruszki.

Po południu naszło mnie na drożdżaka mam super przepis, który nie wymaga dużo pracy, zawsze mam problem z zrobieniem kruszonki, ale od czego mam Internet. Oto efekt (troszkę się przypiekła):
Dzisiaj wreszcie wyszłam z domu, zaraz inaczej się poczułam, świeże powietrze i do tego słoneczko dzisiaj pięknie świeciło, poszłam do biedronki z mojego mieszkania idę jakieś około 10 minut. Jeszcze nie byłam w od czasu ogłoszenia stanu epidemicznego. Jeszcze dzisiaj mają braki w towarze, dziwnie to wygląda chociaż jest jeden plus mają możliwość wysprzątania sobie półek w sklepie. Na zakończenie coś co mnie bardzo rozbawiło w takcie gdy ja poszłam do biedronki mój mąż przysłał mi taki autoportret :

Wiesz co, po co dajesz zdjęcie takiego ciasta? Przecież ono narobiło mi takiej ochoty
PolubieniePolubienie
Przysłać Ci ??
PolubieniePolubienie
Jeszcze pytasz? Ale cały placek a nie kawałek. 😁
PolubieniePolubione przez 1 osoba
My też staramy się wychodzić. Do sklepu to swoją drogą, ale dzisiaj poszliśmy na plażę, i jestesmy w super nastrojach. A na jutro zamarzył mi się zwykły rosół, więc pewnie pojedziemy kupić jakąś kurzynę …
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja juro chyba zrobię coś z ryżem już ziemniaki nam się znudziły a rosół gotuję dosyć często bo moje dziecko uwielbia
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gotowanie to akurat świetne zajęcie! 🙂 Sam lubię gotować i powiem więcej, że jak nie pracuję to w domu zwykle ja gotuję 🙂 A kuchnia to świetne miejsce by się schronić przed koronawirusem 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A Ty jak tak lubisz gotować to może powinieneś ruszyć w tym kierunku 🙂
PolubieniePolubienie
Przyznam że żałuję że nie skończyłem żadnej gastronomicznej szkoły, bo to byłby jakiś pomysł na życie 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Teraz można uczyć się całe życie, a po za tym nie zawsze trzeba mieć wykształcenia żeby pracować w gastronomii, w tym przypadku bardziej liczy się talent. Po za tym z tego co wiem to często urzędy pracy prowadzą różne kursy zawodowe, tak mów mąż ukończył kurs dekarza.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Na początku kwietnia jadę do PUP to zagadam i o to, zawsze to jakiś pomysł na życie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Koniecznie zapytaj PUP teraz oni maja jeszcze pieniądze na różne kursy i szkolenia, m.in. można też przez PUP zrobić nieodpłatnie prawo jazdy znajomy robił pod koniec roku
PolubieniePolubienie
Zapytam, bo to najlepszy moment by coś pozytywnego zrobić z życiem… Mam nadzieję że odnajdę siły by je odmienić…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Uda się, trzeba być dobrej myśli Powodzenia 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie
Byłem pewien że ludzi nawet i ten wirus nie jest w stanie z kościołów przegnać,ale oglądałem msze online z naszego kościoła i też ludzi za wiele nie było. Ale dobrze że poszli po rozum do głowy i siedzą w domach.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Ty z tymi spacerami po świeżym powietrzu też nie przesadzaj. Ja dziś co prawda na słoneczko wyszedłem,ale za furtkę się nie ruszałem. Trzymaj się cieplutko i uważaj na siebie 🙂
PolubieniePolubienie
Byłam na spacerze pierwszy raz od piątku, po za tym spotkałam po drodze 2 osoby, nie dajmy się zwariować, w moim województwie nadal bez stwierdzonego koronawirusa
PolubieniePolubienie
Co począć, jak te doniesienia o kolejnych zachorowaniach sprawiają, że człowiek wszędzie tego wirusa widzi. Zastanawiałaś się z czego to wynika że u was nie ma ani jednego przypadku?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niestety dzisiaj już w moim województwie pojawiło się 7 przypadków koronawirusa 😦
PolubieniePolubienie
W końcu musiało przyjść i do Was… 😦
PolubieniePolubione przez 1 osoba
no i niestety przyszło, chociaż jeszcze daleko od mojego miasta
PolubieniePolubienie
Oby do Ciebie nie doszło 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mam nadzieję, że dojdzie
PolubieniePolubienie
Tak jakoś mąż poważnie wygląda!
PolubieniePolubienie
Nie widać za dobrze jego twarzy tym bardziej, że większość twarzy zakrył. Tak ogonie to on niekorzystnie wychodzi na zdjęciach, zawsze zły jest na mnie jak wstawiam jakieś zdjęcie z nim
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Teraz jest nie do rozpoznania. Ale gdzie on idzie w tej bieli?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
kiedyś w pracy używał takich kombinezonów to miał być taki żart że przygotowany na koronawirusa
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To dobrze, że nie wyszedł, bo wzbudziłby strach i ogromne zainteresowanie. Ha ha
PolubieniePolubione przez 1 osoba
nigdzie nie wychodził, nawet go nie widziałam na żywo w tym przebraniu bo akurat poszłam do biedronki wysłał mi zdjęcie, jak wróciłam to był już w piwnicy, znalazł sobie zajęcie robi nowe regały bo aktualnie też ma wolne od pracy
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Odpoczywajcie, naprawiajcie, gotujcie, cieszcie sie sobą
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzięki, dla Ciebie Basiu też wszystkiego naj… 🤗
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzięki Dorotko!
PolubieniePolubienie
Oby zdrowko Wam dopisało 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jadzenia a jedzenia. Trzeba będzie do tego się odbezpieczyć przed tym wirusem i pozbyć się przynajmniej szalika.
PolubieniePolubione przez 1 osoba