Jak już kiedyś pisałam całe życie w moim domu był jakiś zwierzak, najczęściej były to psy właściwie to w mojej pamięci pozostanie na zawsze nasz jamniczka Funia, która była z nami około 11 lat oraz terier walijski Kora – to matka szczeniaków z postu pt. Szczeniaki https://rozterki40latki.wordpress.com/2019/02/12/szczeniaki/.
Mimo wielkiej miłości do psów od ponad 3 lat jestem szczęśliwą posiadaczką kota, a właściwie kotki, której oficjalne imię to LILY, ale różnie na nią wołamy LILKA, BERTA.
Taki kot to ma fajne życie nic jej nie obchodzi dostaje jedzenie, wodę od czasu do czasu mleko, kuweta zawsze wysprzątana, a ona tylko się przekłada z miejsca na miejsce i sobie smacznie śpi, najczęściej w bardzo ciekawych pozycjach.
Czasami bywa bardzo ciekawska szczególnie gdy dzieje się coś nietypowego jak np. impreza urodzinowa
Wielkim zainteresowaniem cieszą się wszelkiego rodzaju pudła, pudełeczka różnych wielkość.
Uwielbia także moją walizkę, szczególnie gdy się pakuję na wyjazd, zawsze znajdzie jakieś miejsce żeby się położyć
Czasami zbiera się jej na miłości, wtedy przychodzi i się łasi.
Kocham tą moją kotkę niesamowicie, traktuję ją jak członka rodziny, chociaż czasami denerwuję mnie strasznie, szczególnie codzienne sprzątanie sierści, ale sami przyznajcie jak tu jej nie kochać a już w ogóle nie wyobrażam sobie sytuacji, że można takiemu zwierzakowi robić krzywdę.
Miec kota w domu to piękna sprawa, można już nie miec telewizji. W moim rodzinnym domu kotów jest pięć, u nas na razie jeden, Ryszard 🙂
PolubieniePolubienie
Ja bym chętnie przygarnęła jeszcze jednego, ale niestety mąż się nie zgadza, bo ona to robi u nas za dwa kota i psa np. jak ktoś zadzwoni do drzwi to jest pierwsza, poznaje nasze auto gdy tylko staje na parkingu to Lily juz w oknie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Śliczna kotka. Ja jestem psiarzem, lubię drób i bez tego nie wyobrażam sobie podwórka 🙂
PolubieniePolubienie
Kota też mamy,ale nie powiem żebym jakoś specjalnie je lubił, szczególnie że jeden kiedyś naszczał mi do buta… 🙂
PolubieniePolubienie
Chyba czymś mu się naraziłeś 😁
PolubieniePolubienie
Tego to nie wiem, ale but śmierdział niemiłosiernie i ciężko się było tego zapachu pozbyć 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo fajne zdjęcia. Tez wolałbym kota. Może kiedyś jak przestaniemy podróżować.
PolubieniePolubienie