Już trzecia niedziela w domu. Teściowa dzisiaj znowu słaba i ciężko nawet wstać z łóżka. Wczoraj Gewor był na awarii w pracy, mieliśmy inne plany na sobotę, ale czasami tak bywa. Nie zdarzają się często awarie w weekendy no ale jak ma dyżur musi się z tym liczyć. Sobotnie sprzątanie i zakupy ogarnęłam z Filipem, wczoraj miałam luz z obiadem bo dla teściowej miałam rosół a nas moja siostra zaprosiła na kebab z frytkami, surówkami i sosami (strasznie tuczące i nie zdrowe ale jakie pyszne), kebab robiła sama i koniecznie muszę wziąć przepis. Wracając do rosołu, gotowałam rosół na skrzydełkach z kurczaka aby potem zrobić skrzydełka w zalewie octowej, kilka lat temu dostałam taki przepis od znajomej i nie robię tej potrawy zbyt często ale czasami Grzegorz sobie o niej przypomni a tym razem moja mama też miała na nie ochotę więc chciałam jej zrobić niespodziankę na przyjazd do domu. Na koniec wpisu podam przepis.
Eliza znowu jest chora i jutro będę miała podwójną opiekę i teściową i młodą, mam nadzieję że wszystko ogarnę, dzisiaj już przygotowałam wywar na zupę więc jutro będę miała mniej gotowania, zakupy też jutro niewielkie bo mam zapasy tylko świeże pieczywo.
W piątek spotkała mnie miła niespodzianka na konto wróciła połowa pieniędzy które musiałam wpłacić do Familienkasse. Powiem szczerze, że nie miałam nadziei, że cokolwiek uda mi się z nimi wygrać a jednak dzięki pomocy Petry udało się chociaż część odzyskać. Jestem bardzo bardzo zadowolona, czasami jednak można się mile zaskoczyć.
Przepis na skrzydełka w zalewie octowej:
2 kg skrzydełek, odciąć lotki i przekroić na pół, ugotować rosół na skrzydełkach jednak skrzydełka muszą być ugotowane tak aby mięso trzymało się kości, po ostudzeniu wrzucamy do rozbełtanego jajka z solą i pieprzem a następnie obtaczamy w bułce tartej (jak ktoś lubi pikantne można bułkę tartą przyprawić ostrą mieloną papryką), smażymy na oleju i przekładamy do naczynia np. duży słoik.
Zalewa:
6 szklanek wody, 2 szklanki octu czasami daję tylko 1,5 szklanki octu zależy jaki ocet jest mocny żeby też zalewa nie była za kwaśna, 4 łyżki ketchupu, 3 łyżki soli, 5 łyżek cukru, 1 cebula(pokroić w pióra), liść laurowy, ziele angielskie, kilka ziaren gorczycy, Wszystkie składniki doprowadzić do wrzenia i chwilę pogotować, następnie zalać skrzydła gorącą zalewą.
Ja robię w słoiku następnie zamykam słoik i odwracam do góry dnem aby się zamknął jak już jest wystudzony odstawiam na 2 dni. Po tym czasie nadają się do spożycia.
Życzę Wam spokojnej niedzieli.
Fajnie, że dostałaś choć częściowy zwrot, zawsze to jakaś kwota do przodu. A z przepisu na skrzydła muszę przetestować. Bardzo lubię, jak moja mama robi klopsiki w zalewie octowej (nie dokładnie klopsiki, bo to są mini mielone, obsmażone) – tylko bez dodatku keczupu czy przecieru pomidorowego.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dobra wiadomość, że choć trochę Ci zwrócili!:)
PolubieniePolubienie
A tak się martwiłaś sprawą z tym Familienkasse 🙂 Wiedziałem że wszystko się dobrze skończy, bo z początku wyglądało to naprawdę nie wesoło… 🙂
PolubieniePolubienie