Moja babcia ufała medycynie naturalnej, przez całe życie zbierała ziółka, suszyła i piła herbatki na różne dolegliwości i muszę przyznać, że znała się na tym jak wykształcony zielarz. Czasami sięgam po stare sprawdzone przepisy. Mam taki sprawdzony przepis na syrop na kaszel, w moim przypadku sprawdza się rewelacyjnie lepiej niż syropy z apteki. A oto … Czytaj dalej Kaszel odpuszcza
Kategoria: Wrzesień 2022
Na koniec miesiąca
Nie dawno rozpoczął się wrzesień a już za chwilę się kończy. Kiedy to minęło ?? Jestem jeszcze przeziębiona i męczy mnie kaszel. Nic mi się nie chce ostatnie dni to nawet z domu nie wychodzę. Grzegorz wracając z pracy robi zakupy. Mam nadzieję, że za kilka dni dojdę do siebie. Filip na szczęście już zdrowy, … Czytaj dalej Na koniec miesiąca
Przeziębienie w natarciu
Niestety dopadło nas przeziębienie, pierwszego rozłożyło Grzegorza a potem już poleciało po kolei Filip i ja na szczęście teściowa się nie zaraziła ale to może dlatego, że jest na kuracji antybiotykowej. Od ostatniego mojego wpisu teściowa miała urodziny 73 które spędziła w szpitalu, kolejna transfuzja (16 września). Kolejnego dnia obchodziliśmy 17 rocznicę ślubu (tego cywilnego … Czytaj dalej Przeziębienie w natarciu
Idzie jesień
Niestety lato się skończyło. Chociaż nie bardzo tęsknię za temperaturami 35+ to jednak brakuje i mi słońca i niestety odbija się to na moim samopoczuciu. Wczoraj miałam totalny zjazd formy, dzisiaj na szczęście jest już trochę lepiej. Ostatni weekend nie spałam zbyt dobrze do tego u mojej siostrzenicy zdiagnozowano depresję do tego paskudna pogoda i … Czytaj dalej Idzie jesień
Ponętne usta
Nie często poruszam takie tematy bo mało interesuje mnie to co robią ludzie ze swoim ciałem, jednak ostatnio często natykam się na panie o podejrzanie pełnych ustach i skala zjawiska zaczęła mnie przerażać. Sam jestem posiadaczką nie małych ust i przez większość mojego życia miałam kompleks z tego powodu (kiedyś krążyło takie powiedzenie a kobietach … Czytaj dalej Ponętne usta
Pierwsze dni września
Pierwsze dni września w tym weekend za nami. U Filipa pierwsze dni szkoły to totalny chaos, plan układany na ostatnią chwilę, podobno brak nauczycieli. Mam nadzieje, że w najbliższym czasie plan się ustabilizuje, strasznie nie lubię takiego chaosu. Zrezygnowałam ze szkoły co nie oznacza ze zrezygnowałam z nauki, zapisałam na się na kursy "Podstawy socjoterapii" … Czytaj dalej Pierwsze dni września
Jutro nowy miesiąc
Czy też macie wrażenie że te wakacje minęły bardzo szybko, ja jakoś nie mogę się ostatnio odnaleźć, sierpień minął mi tak szybko, jakby połowa miesiąca gdzieś zginęła, może to dlatego , że na nudę nie narzekałam. Cieszę się że jutro Filipa raca do szkoły a Grzegorz do pracy i wreszcie nasze życie wróci do "normy", … Czytaj dalej Jutro nowy miesiąc