Jedna z moich ulubionych polskich pisarek, niestety niema już z nami. Pierwszą jej książkę przeczytałam wiele lat temu w tym samym okresie co Autopsję. Była to książka pt. „Klub mało używanych dziewic”. Książka bardzo mi się podobała i jak się okazało kuzynka miała cała kolekcję książek tej autorki to tak zaczęłam czytać:
- Zapiski stanu poważnego
- Jestem nudziarą
- Stateczna i postrzelona
- Powtórka z morderstwa
- Romans na receptę
- Artystka wędrowna
- Klub mało używanych dziewic
- Dziewice do boj
- Zatoka zatrutych jabłuszek
- Gosposia prawie do wszystkiego
- Anioł w kapeluszu
- Matka wszystkich lalek


Na pewno nie zapisałam tych książek w takiej kolejności w jakiej czytałam, niestety już nie pamiętam, wiem natomiast, że w niektórych występują Ci sami bohaterowie i na pewno czytałam w odpowiedniej kolejności. Pani Monika była związana ze Szczecinem i w serii Dziewice… bohaterki mieszkają w Szczecinie, gdzieś przeczytałam, że lubiła morze i żeglowanie i ten motyw też pojawia się w jej książkach.
Myślę, że jeszcze kiedyś wrócę do jej książek bardzo mi się podobały.
Mało używane dziewice… Jak ja mało jeszcze wiem o świecie 😉 Powinnaś jeszcze dodać że panowie powinni się trzymać z dala od tej serii 😊
PolubieniePolubienie