Czy też macie wrażenie że te wakacje minęły bardzo szybko, ja jakoś nie mogę się ostatnio odnaleźć, sierpień minął mi tak szybko, jakby połowa miesiąca gdzieś zginęła, może to dlatego , że na nudę nie narzekałam. Cieszę się że jutro Filipa raca do szkoły a Grzegorz do pracy i wreszcie nasze życie wróci do "normy", … Czytaj dalej Jutro nowy miesiąc
Miesiąc: Sierpień 2022
Na koniec miesiąca
Ostatni weekend wakacji już za nami, tak jak Wam ostatnio pisałam piątek i sobotę byłam bez męża ale nie narzekałam na nudę. W sobotę postanowiłam zabrać Elizę na małą wycieczkę na wieś, mama sobie odpoczęła, a my spędziłyśmy trochę czasu razem. Eliza się wybiegała i kapała w basenie. Tak się wymęczyła, że w drodze powrotnej … Czytaj dalej Na koniec miesiąca
Udało się
Fili oficjalnie jest uczniem II klasy, egzamin zdał pozytywnie na ocenę dostateczną, na 80 zdających tylko dwie osoby zdały w tym mój Filip, jestem dumna. W tym tygodniu uparłam się, że uszyję kurtkę, którą sobie wymyśliłam. Pomysł był trochę inny, wynik końcowy też trochę inny. Nie jest idealna, jednak moje maszyny nie z każdym materiałem … Czytaj dalej Udało się
Wrzesień coraz bliżej
jeszcze tydzień i zacznie się wrzesień. Jutro Filip ma egzamin poprawkowy z matematyki, jestem tak zestresowana że nie śpię po nocach, mam nadzieję że zda. Oczywiście Filip pełen luz nie widać żadnego stresu, mam nadzieję że tak postawa wpłynie pozytywnie na wynik. Grzegorz drugi tydzień na urlopie, udało się wreszcie odświeżyć przedpokój bo już było … Czytaj dalej Wrzesień coraz bliżej
Długie przerwy
Znowu mam długą przerwę w pisaniu a im dłuższa ta przerwa tym trudniej zabrać się za pisanie. Trochę ostatnio miałam zajęć i jakoś tak nie mogłam się zebrać za to pisanie. Dzisiaj wreszcie mam trochę luzu bo moja rodzinka odpoczywa po obiedzie. Dzisiaj tylko rosołek bo w nocy wróciliśmy z 50 urodzin kuzyna Krzysztofa, więc … Czytaj dalej Długie przerwy
Tydzień zleciał
To był mega intensywny tydzień i dokładnie zaczął się w piątek i mówią że jaki poniedziałek taki cały tydzień u mnie zaczęło się od piątku i kończy się na piątku. Żeby było śmieszniej zaczynałam przetworami z ogórków i tak też ten tydzień kończę. W sumie mam około 100 słoików zapraw, jeszcze tylko buraczki ale one … Czytaj dalej Tydzień zleciał