Z wizytą…

Na wstępie uprzedzam, że dzisiejszy wpis będzie trochę chaotyczny ale niestety tej historii nie umiem inaczej opisać może dla tego z można by było na ten temat napisać książkę a ja muszę to streścić. Pewnego dnia przed południem zadzwoniła do mnie dawno nie widziana znajoma i zaprosiła do siebie na grill. Nie widziałyśmy około 3 … Czytaj dalej Z wizytą…

Reklama