Nie było nas tylko 3 dni a w domowym ogródku w tym czasie pojawiło się wiele nowych kwiatów, to co jeszcze nie zakwitło ma już pączki i lada dzień pojawią się kwiaty. Zdjęcia były robione w niedzielę.









Wczoraj zawiozłam teściową do szpitala na transfuzje, dzisiaj popołudniu ją odebrałam tym razem dostała aż 3 worki krwi to 1200 ml, ale parametry krwi podniosły się bardzo hemoglobina prawie 12, ciekawe jak długo będzie się tak utrzymywać. U nas dzisiaj strasznie zimno, pierwszy dzień lata a można by powiedzieć, że jesieni, rano przed 7 było tylko 10 stopni no i oczywiście deszcz na nie oszczędził aż trudno uwierzyć ze jeszcze w niedziele było 30 na plusie. Mam nadzieje, że wreszcie przyjdzie lato, nie żebym tęskniła za ukropami ale taka temperatura 22-24 była by całkiem przyjemna.
Miłego wieczoru.
Dorotko masz swój własny mini raj w tym ogródku. Pięknie to wszystko wygląda! W takim miejscu nic tylko siąść, czytać książkę i popijać kawę – gdyby tylko czasu było więcej a zmartwień mniej.
PolubieniePolubienie
Pięknie tam masz 🙂 Wbrew pozorom dla przyrody te trzy dni to szmat czasu 🙂 Ja po jednym deszczu potrafię na drugi dzień zobaczyć zupełnie inny ogród 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba