Jeszcze godzinę temu wiedziałam co chcę napisać ale wszystko wyleciało mi z głowy to chyba przez tą pogodę. Przed południem było dosyć przyjemnie i wreszcie zmobilizowałam się do gruntownego sprzątania mieszkania, przez ostatnie dni te upały dały mi się we znaki i miałam totalnie na wszystko wywalone, nawet obiady robiłam byle szybko i nie wiele … Czytaj dalej Pustka w głowie
Miesiąc: Czerwiec 2022
Weekend należał raczej do ciężkich, nie tylko ze względu na pogodę. Niestety wczoraj dowiedziałam się o śmierci Rafała (kolegi dla którego zorganizowano zbiórkę na rehabilitacje), w czwartek wieczorem jeszcze gorsza tragedia, o której mówi cała Polska zwłoki dziecka w domu, niestety mój mąż zna tego mężczyznę (pracowali razem) nie możemy dojść do siebie. Teściowa nie … Czytaj dalej
Padam
Czasami to ja chyba jednak nie mam "równo pod sufitem". Przy dzisiejszym upale 30 stopni w cieniu myłam okna i zmieniałam firanki a na deser postanowiłam umyć płytki w łazience a mam je od podłogi do sufitu. Jak założyłam tak zrobiłam około 14 skończyłam, ale byłam całkowicie wypompowana. Tylko chłodny prysznic mnie uratował 😛 Oczywiście … Czytaj dalej Padam
Chlebek jak u babci
Z ostatniego wyjazdu przywiozłam przepis na chleb pszenno- żytni, bardzo prosty w wykonaniu a bardzo pyszny i syty. W poniedziałek piekłam pierwszy raz dzisiaj piekłam ponownie bo już pierwsza porcja zjedzona. Przepis na chleb 1 porcja to jeden bochenek na długą wąską blaszkę Chleb pszenno-żytni: 375 g mąki pszennej, 125 g mąki żytniej 7 g … Czytaj dalej Chlebek jak u babci
3 dni a taka różnica
Nie było nas tylko 3 dni a w domowym ogródku w tym czasie pojawiło się wiele nowych kwiatów, to co jeszcze nie zakwitło ma już pączki i lada dzień pojawią się kwiaty. Zdjęcia były robione w niedzielę. Wczoraj zawiozłam teściową do szpitala na transfuzje, dzisiaj popołudniu ją odebrałam tym razem dostała aż 3 worki krwi … Czytaj dalej 3 dni a taka różnica
Piątek i sobota…
Pierwsza noc w "nowym miejscu" dla mnie zawsze ciężka, inne miejsce, inne łóżko, większość nocy nie przespana, jak już wreszcie zasnęłam obudziło mnie słońce bo zajmowaliśmy pokój od wschodu, niestety bez rolet i zasłon, chcąc jeszcze pospać musiałam powiesić ręcznik jednak udało się pospać tylko do 7, o 7:30 byliśmy już jeść śniadanie. Dla większości … Czytaj dalej Piątek i sobota…
Wróciliśmy
Wczoraj późnym popołudniem wróciliśmy do domu. Jak zawsze po takim weekendowym wypadzie naładowałam akumulatory i na jakiś czas powinno wystarczyć. Tak jak planowaliśmy wyjechaliśmy w czwartek krótko po godzinie 12, rano zamiast tradycyjnego śniadania był śniadanio-obiad, zapakowaliśmy samochód i ruszyliśmy w drogę. Do miejsca docelowego w okolice Łasina mamy 3 drogi dojazdu (na pewno jest … Czytaj dalej Wróciliśmy
Jabłecznik …
Taki jabłecznik pamiętam z lat dzieciństwa, piekła go ciocia i pamiętam, że zawsze był pyszny. Jak już wiecie nie jestem mistrzynią wypieków, ale od czasu do czasu co mi się uda upiec i nawet nadaje się do zjedzenia :P. Miałam w zamrażarce mus jabłkowy, który dostałam od mamy, znalazłam przepis na jabłecznik i postanowiłam upiec. … Czytaj dalej Jabłecznik …
Jutro w drogę
Dzisiaj trochę zwariowany ten dzień, rano pojechałam z siostrą na cmentarz a zaraz później do przychodni na konsultację. Lekarz dał skierowanie na transfuzje krwi, teściowa uparła się, że chce jechać a do szpitala pójdzie w poniedziałek. Jest dorosła, my nie możemy podważać jej decyzji. w takim przypadku jednak jedziemy. Jak wróciłam do domu to dzień … Czytaj dalej Jutro w drogę
Placki z cukinii i nie tylko…
To przepis Roberta Sowy przedstawiony w programie Doradca Smaku, wydawał mi się ciekawy, postanowiłam wypróbować i placki okazały się bardzo dobre. W tym roku jeszcze ich nie robiłam ale na pewno latem będę robiła. Składniki: cukinia1 szt.ziemniak1 szt.cebula1 szt.czosnek2 ząbkijajko1 szt.otręby żytnie2 łyżkipłatki owsiane2 łyżkitwaróg tłusty100 golej rzepakowy1/2 szklankimąka pszenna1 łyżka Do smaku: Sól Koperek … Czytaj dalej Placki z cukinii i nie tylko…