Ostatnio już nie mam pomysłów na obiady, moi panowie dosyć wybredni ciężko trafić na coś co wszyscy chętnie by jedli. W zeszły czwartek miał być na obiad gulasz wieprzowy z szynki, jednak w trakcie przygotowań przypomniałam sobie, że wiele lat temu jak Filip był jeszcze malutki Grzegorz zażyczył sobie zupę gulaszową i właśnie zamiast tradycyjnego … Czytaj dalej Zapomniana zupa