jestem ostatnio od rzeczywistości, wszystkie czynności robię automatycznie a zdarza się czasami i tak, że zaczynam coś robić nie kończę i zaczynam inną, może powodem jest przesilenie wiosenne i przeziębienie mam nadzieje, że wrócę na właściwe tory. Trochę mam ostatnio problemu z uregulowaniem cukrów w organizmie i może to też jest powód złego samopoczucia. No … Czytaj dalej Oderwana….
Miesiąc: Marzec 2022
Najwyższy czas…
dać o sobie znać. Strasznie długo mnie nie było, ale jak już znalazłam trochę wolnego czasu to dopadło mnie przeziębienie i położyło do łóżka. Dzisiaj już wreszcie czuję się na tyle znośnie, że postanowiłam napisać. Od ostatniego mojego wpisu minęły dwa tygodnie a w tym czasie trochę się wydarzyło. Zacznę chyba od tego, że stan … Czytaj dalej Najwyższy czas…
Zapomniana zupa
Ostatnio już nie mam pomysłów na obiady, moi panowie dosyć wybredni ciężko trafić na coś co wszyscy chętnie by jedli. W zeszły czwartek miał być na obiad gulasz wieprzowy z szynki, jednak w trakcie przygotowań przypomniałam sobie, że wiele lat temu jak Filip był jeszcze malutki Grzegorz zażyczył sobie zupę gulaszową i właśnie zamiast tradycyjnego … Czytaj dalej Zapomniana zupa
Po długiej przerwie
Zabieram się do tego wpisu od piątku, wreszcie udało mi się spokojnie usiąść przed laptopem i mam chwilę odpoczynku. Ostatnie dni były bardzo intensywne przynajmniej dla mnie. Poprzedni weekend był bardzo ciężki, teściowa właściwie przestała jeść a to co udało się dostarczyć organizmowi i tak po jakimś czasie zwracała. Strasznie wychudła i osłabła, w niedzielę … Czytaj dalej Po długiej przerwie
Początek marca
U mnie nic nowego jeden dzień podobny do drugiego. W czasie wolnym od zajęć domowych staram się znaleźć czas na szycie. Prezentuję Wam kilka nowych uszytków sukienki dla Elizy, koszulki dla moich chłopaków i sukienka dla siostry (jeszcze dół niewykończony jutro przyjedzie na przymiarkę to ustalimy długość) Oczywiście moja mała modelka jak zawsze zadowolona i … Czytaj dalej Początek marca