No i weekendowe plany szlag trafił za wcześnie się ucieszyłam. Już wczoraj córka wspominała, że brat jest przeziębiony ale sytuacja nie była zła i planował przyjechać. Jeszcze o 8 rano dostałam od niego wiadomość że o koło 18 będzie u nas. A o 12 zadzwonił, że jednak nie da rady boli go głowa zapchany nos … Czytaj dalej Przedwczesna euforia