Szalony tydzień

Kochani moi pewnie trochę tęsknicie jak też tęsknię, ale mam zwariowany tydzień i nie wyrabiam się w czasie, mam Wam wiele do opowiedzenia. Ostatnie dni jestem tak padnięta że po 22 przykładam głowę do poduszki i mnie nie ma odlot w 5 minut. Postaram się napisać w najbliższych dniach i wszystko opisać co się wydarzyło w tym tygodniu, mama 21 czerwca jedzie już do Niemiec więc dużo czasu poświęcam jej, teściową zawiozłam do rodziny na wieś niech sobie kobieta odpocznie a ja mam wszystko na mojej głowie. Muszę uciekać bo czeka na mnie mamina sukienka do przerobienia a potrzebna na wyjazd. Trzymajcie się moi kochani, wkrótce zajrzę na Wasze blogi i postaram się coś napisać od siebie.

Tak na szybko jeszcze Wam napiszę że remont pokoju jeszcze nie skończony bo czekamy na nowe rolety żeby można było zdjąć stare i karnisze, pomalować i założyć nowy karnisz mam na nadzieję że w przyszłym tygodniu już będą bo chciałabym jeszcze nacieszyć się pokojem po remoncie.

Miłego weekendu

4 myśli na temat “Szalony tydzień

Dodaj odpowiedź do 365dniwobiektywielg Anuluj pisanie odpowiedzi