Można powiedzieć, że siedzę na walizkach, gotowa do drogi, powoli zaczynam mieć przed podróżny stres. Jutro wyjazd wieczorem między 19 a 21. Na pewno odezwę się jak dojadę do domu. Nie odzywałam się przez ostatnie dwa dni ale chciałam dokończyć wyszywanie jesieni i dzisiaj skończyłam. Została mi już tylko zima do poprawienia i komplet gotowy, … Czytaj dalej Na walizkach