Dzisiaj trochę luzu, imprezowicze wstali przed 10, więc śniadanie skończyliśmy jeść przed 11. Na 17 idziemy na grill, na obiad tylko sałata i filet z kurczaka w przyprawach. Teraz mam trochę czasu dla siebie, umyłam i ułożyłam włosy zrobiłam make up, delikatnie tylko podkład i trochę podkreślone oko, przez tą całą pandemię i noszenie maseczek … Czytaj dalej Sobota na luzie