
Nie celebruję tego dnia jakoś szczególnie, pisałam już o tym w zeszłym roku i nie chciałabym powtarzać tego samego. Nigdy z mężem nie obchodziliśmy tego dnia jakoś bardzo szczególnie, kochamy się każdego dnia nie tylko od święta, ale muszę przyznać, że od zeszłego roku mąż wysyła życzenia Walentynkowe już rano, nie powiem żeby mi się nie podobały i na pewno nie będę go zniechęcać. Ten dzień dla mnie to takie święto miłości ogólnie dla tych co nie mają drugiej połowy, dla tych co są w moim sercu (rodzina, przyjaciele), nie którzy tego dnia potrzebują tego by powiedzieć im, że się ich kocha, że są dla nas ważni i właśnie oni potrzebują to usłyszeć tego konkretnego dnia. Dzisiaj dostałam piękną Walentynkę od mojej przyjaciółki i teraz wysyłam ją do Was, chociaż już dzień prawie się kończy mam nadzieję że sprawi Wam ona trochę radości.

Miłego wieczoru

Jak ładnie graficznie jest u Ciebie 🤗
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję
PolubieniePolubienie
😍
PolubieniePolubienie
Dla mnie to był dzień jak co dzień… Zresztą trudno by było inaczej gdy się jest samemu… Ale to już za nami, a przed nami nowy tydzień i życzę Ci by minął szybko i spokojnie 🙂
PolubieniePolubienie
Mam podobne zdanie…dbajmy o siebie na codzień a nie od święta.
PolubieniePolubienie
♥️
PolubieniePolubienie
Moją Walentynką była Julia i kotek Kleofas, też było cudnie. A poranne życzenia z serduszkami od mężczyzny zawsze mile widziane. Alan zrobił film wspomnień z naszych wspólnych chwil. Rozczulające. I wysłał serduszka baloniki do nieba ze szczytu góry, na którą właśnie się wdrapał :-)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Alan się postarał, szkoda że nie mogliście być razem ale niespodziankę zrobił super fajną
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mnie też tym staraniem Alan ujął. A można był skwitować „my się kochamy codziennie nie od święta” i nie kiwnąć palcem. Dziękuję mu, że nie był leniwy. Jest daleko a potrafił coś miłego zrobić. Mój sąsiad obok za ścianą, też mówi, że kocha żonę codziennie. Tak, dziwne to kochanie codzienne. Słyszę jak brzydko odzywa się do niej. Widzę, jak ona dźwiga siatki z zakupami, a on spaceruje z pieskiem. Złożenie życzeń dla swojej Walentynki, zrobienie miłej kolacji z kwiatkiem i drobnym upominkiem nie oznacza, że z automatu jest najlepszym mężem, ale ten co udaje że tego dnia okazywania miłości nie ma, bo komercyjne i on palca do tego nie przyłoży twierdząc że on okazuje miłość każdego dnia też nie koniecznie kocha i obdarowuje ją upominkami, niespodziankami bez okazji. Świętują Ci co mają w sercu drugą połowę i nie są leniwi. A nie świętują Ci, co nie mają kobiety w sercu, albo mają ją i filozofię do tego dnia przypiętą. Tobie też Dorotko było miło czytając miłosnego sms w tym dniu. To jest ciepło, co rodzi. Dobra energia.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
to co napisałaś to prawda, pisząc że kochajmy się każdego dnia miałam na myśli to że miłość odzwierciedla się w każdym naszym uczynku względem kochanej osoby, a są tacy co tylko w Walentynki albo nawet wtedy nie. Samo słowo kocham nic nie znaczy bez uczynków. Mnie bardzo ucieszyły życzenia od męża, w zeszłym roku nawet prezent na mnie czekał, to bardzo miłe, przez wiele lat to ja pierwsza składałam życzenia teraz to on pierwszy składa a ja przez to czuję że jemu bardziej zależy i że tęskni, czuję się dowartościowana.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak właśnie myślałam. Wierz mi jego działanie nawet względem tego swieta są dka Ciebie małymi cegiełkami skladającymi się na całość. Moja kochana siostra wysłała mi śliczny słodki prezencik a ja jej. Uśmiałysmy sie że w tym samym czasie dostałysmy Walentynkę. Powiedziałyśmy sobie miłe rzeczy i to było budujace. Zacytuje Ci Walentynkę ktorą wysłałam Ani- ” Aniu jesteś najcudowniejszą Walentynką naszej mamy. Darem z Nieba. Ona jest szcześliwa dzięki Tobie, a ja jestem spokojna . Dziękujemy Ci”. Ania pomimo eleganckich perfum ktore jej wysłałam i innych upominków najbardziej ucieszyła się z tej kartki z podziękiwaniami. Warto ruszyć się z sercem w kierunku tych co kochamy
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pięknie napisałaś, a czasami słowa więcej warte niż diamenty
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak to prawda, bo my często nie wiem, co inni myslą o naszym działaniu, jak to odbierają. Np.co myśli Twój Grześ o Twojej pracy za granicą. I gdyby np. napisał tak – „Kochana moja Żoneczko, kochana moja Dorotko. Wiem jak trudno zostawiać Ci nas. Wiem ile to poświęcenia z Twojej strony aby zarobić na nasze wspólne życie, na naszą rodzinę. Wyjechałaś tam nie znając dobrze języka, nie wiedząc jak będzie z dala od bliskich ci ludzi i miejsc. Borykasz się nie raz z tęsknotą, ze stresem bo coś nie tak tam idzie, albo że nie masz sama możliwości dopilnować naszego syna. Za to wszystko dziękuje Ci, doceniam to. I chcę, abyś o tym wiedziała moja kochana. ” A nawet jak przytuli i powie- ” Dorota jestem z Ciebie dumny i wdzięczny za to, co robisz dla naszej rodziny. Jesteś moja miłością. ” Ale do tego potrzeba odwagi cywilnej a mężczyźni często wstydzą się, myślą że są nieudolni w wysławianiu. My to wiem i rozumiemy, kiedy mamy dobrą wolę. Po co to piszę, bo uważam, że warto okazywać sobie małe gesty, a Walentynki tym są- małymi ale jakże ważnymi gestami. Na Walentynki nie kupuje się samochodów, brylantów… tylko różyczkę, wisiorek, album z kilkoma fotkami najcudowniejszych chwil… A można tylko z dobrym słowem, jak tu wyżej, ale powiedzieć, ruszyć się, a nie filozofować. Bo tu nie ma żadnej filozofii
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Grzesiu bardzo mało mówi to co myśli i często muszę z niego wyciągać różne informacje przez te moje wyjazdy trochę bardziej się otworzył, wiem że dla niego też trudne są te moje wyjazdy, że tęskni ale mało o tym mówi i nigdy otwarcie nie powiedział, że jest dumny i podziwia mnie a chciałabym to kiedyś usłyszeć, ja też nie zawsze potrafię wyrazić to co chcę dlatego czasami łatwiej jest mi napisać
PolubieniePolubienie
Rozumiem Ciebie. Ja tej odwagi w mówieniu o uczuciach, odczuciach nabrałam z biegiem lat. Chyba po 50 tce. Ja jeste dumna Dorotko że poznałam Ciebie. Pracowitą, dzielną, uczciwą, sidno-rzetelną a przy tym skromną bez zadzierania nosa piękna kobietę. Z pasją i potrzebą pisania. A Twoją pracę pidziwiam. Sama bałabym się i pracy i ludzi i podróżowania. Ściskam Ciebie mocno😘
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Basiu tak pięknie o mnie piszesz, dziękuję bardzo i ja także bardzo się cieszę że poznałam Ciebie, silną, piękną, mądrą, kochającą kobietę Ściskam Ciebie również i miłego wieczoru 🥰.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję, miłego Dorotko!
PolubieniePolubienie