Bridgertonowie

Jak już wiecie, bo pisałam o tym nie raz, lubię oglądać filmy i seriale a uwielbiam także czytać. Niestety od prawie roku w moich ulubiony serialach przerwa, dopiero powoli wracają do emisji, poza tym w tej pracy mam mniej czasu na oglądanie, a więcej na czytanie, co nie bardzo służy moim oczom ale tym razem, pożyczyłam on mamy tablet no i szkła w okularach nowe mocniejsze można czytać. Już wracam do właściwego temat. Zawsze coś nowego do obejrzenia i do poczytania się znajdzie. Od jakiegoś czasu posiadam konto na platformie Netflix a tam od czasu do czasu znajdę coś co obejrzę z przyjemnością. No i tak właśnie na początku nowego roku trafiłam na serial Bridgertonowie. Oryginalny serial Netflix na postawie książki Julii Quinn pt. „Książę i ja”. To sezon pierwszy serialu mający 8 odcinków. Po obejrzeniu pierwszego sezonu, zauważyłam że i Internecie pojawiło się dużo artykułów na temat serialu, spekulacje czy będzie drugi sezon, podobno serial stał się hitem i od prawie miesiąca zajmuje czołowe miejsce w top 10 Netflixa.

Oczywiście nie mogą się doczekać kolejnego sezonu serialu znalazłam kolejne części serii – książki w sumie jest ich 8 każda kolejna to oddzielna część poświęcona jednemu z 8 dzieci wicehrabiny Violet i jej zmarłego męża. Zaczęłam czytać, przeczytałam już 4 części i jestem w połowie piątej. Zarówno literatura jak i serial raczej dla kobiet, chociaż może znaleźli by się panowie których by zainteresował. Mnie się podobał zarówno serial jak i książki.

No i mamy już środę jak na razie u mnie wszystko dobrze, jutro czeka mnie kąpanie Fryderyki i tego trochę się boję, mam nadzieję że obędzie się bez większych problemów, jak na razie przy mnie Fryderyka się wyciszyła, zobaczymy co będzie po weekendzie bo Kai w piątek przyjeżdża.

Miłego wieczoru i dobrej nocy.

Reklama