Miałam Wam wczoraj napisać jak moje wrażenia po wizycie na basenie, ale wczoraj byłam taka padnięta wieczorem, że nawet nie miałam siły siedzieć przed laptopem i byłam bardzo szczęśliwa, że Fritzie poszła wcześnie spać bo też mogłam się wcześniej położyć. Wstałam rano jeszcze bardziej zmęczona niż się kładłam bo jakieś koszmary mi się śniły co … Czytaj dalej Po basenie