Wietrzny poniedziałek

W Niemczech od wczoraj szaleje „Sabrina” i sieje zniszczenie, na szczęście mieszkam w centrum miasta nie jest aż tak strasznie, słychać jak wieje i pada ale nie ma tragedii, wczoraj było znacznie gorzej, musiałam pownosić rzeczy z balkonu bo bałam się, że coś wywieje. Dzisiaj zauważyłam, że chyba sąsiedzi też się wystraszyli, rośliny zniknęły z podwórka a taras w budynku na przeciwko też opustoszał. Dziś co jakiś czas pojawiało się słońce, na przemian z deszczem i silnym wiatrem, wolałam nie ryzykować i zostałam w domu.

Dzień minął mi dosyć szybko, całe przedpołudnie rozmawiałam z mamą, w związku z planowaną przeprowadzką mojej siostry do rodzinnego miasta poszukują mieszkania no i oczywiście postanowiły mnie zaangażować, na odległość trochę ciężko pomóc, ale pomagam jak mogę. W miedzy czasie słucham muzyki, dzisiaj naszło mnie na utwory w wykonaniu polskich artystów i tak przez przypadek słuchając Anity Lipnickiej, Anny Jantar, Niemna, i innych znalazłam piękną piosenkę Seweryna Krajewskiego pt. ” Kto kochał raz”, nigdy wcześniej jej nie słyszałam, ale wpadła mi w ucho (https://www.youtube.com/watch?v=Q5Ks0CcfifI). Lubię też inne piosenki Krajewskiego zarówno z jego solowej kariery jaki i z zespołem Czerwone Gitary, ale tą dzisiejszą na pewno zaliczę to tych ulubionych.

Popołudniu moje ukochane dziecko podniosło mi ciśnienie, dzisiaj pierwszy dzień po feriach w szkole i zaraz na powitanie zarobił dwie 1, a jeszcze wczoraj była na temat rozmowa czy się przygotował, czy pamięta, że ma sprawdzian ze znajomości lektury oraz kartkówkę z niemieckiego. Jego odpowiedź jak zawsze : pamiętam i się przygotowałem. Okazało się ja się przygotował, efektów brak. On mnie kiedyś przyprawi o zawał. Jak wrócę do domu będzie pogadanka i szlaban na kompa. A jeśli chodzi o powrót do domu to już tylko 11 dni. 😛

Miłego wieczoru 🙂

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s